piątek, 21 lutego 2025
Nie bój się! Szukaj schronienia w Preciosnej Krwi Chrystusa!
Objawienie św. Michała Archanioła i św. Joanny d'Arc 21 stycznia 2025 roku Manuele w Sievernich, Niemcy

Widzę dużą złotą promienistą kulę światła i po prawej stronie od niej mniejszą złotą kulę światła unoszącą się na niebie. Piękne światło schodzi do nas. Widzę, jak św. Michał Archanioł wychodzi z większej kuli światła. Jest ubrany na biało i złoto (jak rzymski żołnierz) i trzyma swój złoty miecz podniesiony ku niebu prawą ręką. Na tym mieczu napisane jest: „Deus Semper Vincit”. Ma czerwony płaszcz generała na ramionach. W lewej ręce nosi złotą tarczę, na której widnieje lilia, którą zawsze wcześniej opisywałam. Św. Michał Archanioł ma koronę książęcą z owalnym rubinem osadzonym na przodzie jego korony. Noszy złote sandały podobne do rzymskich.
Św. Michał Archanioł mówi i błogosławi nas:
"Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty! Quis ut Deus!"
Teraz św. Michał Archanioł prosi nas o następującą modlitwę:
"Święty Michale Archaniele, broni nas w walce, przeciw złu i kusiom diabła bądź nam opiekunem. Niech mu rozkazuje Bóg, o to proszymy skruszeni: a ty, Książę wojsk niebiańskich, satanę i inne złe duchy, które po świecie szukają zaguby dusz ludzkich, boską mocą do piekła obrzuc. Amen."
Święty Archanioł Michał pyta, czy może się przybliżyć i bardzo tego chciałabym. Mówi do nas:
"Ukochani Pana, jestem Świętym Archaniełem Michaelem i przychodzę do was z tronu Pana tak, jak życzy Król Miłosierdzia. Nie pojawiam się po prostu tak. Moje słowa są przeznaczone dla ludu Bożego. Nalejcie swoje kraje Preciosną Krwią naszego Pana: Ofiarą, Jego Ofiara, która jest Świętą Mszą! Modlite się o pokój w swoich krajach. Niech modlitwa również nasięka wasze kraje! Wasza pokuta, wasz żal są tak ważne! Masz wszystko w swych rękach modlących i będziecie darowani czasem miłosierdzia, abyście mogli zmniejszyć wielki sąd. Drogi duszo, możecie to zrobić, bądźcie świadomi swojej odpowiedzialności! Jest rok miłosierdzia i jeśli zwrócicie swoje serca do Pana, będziecie mogli zmniejszyć kary Boże; bo nadeszła pora prosić o odszkodowanie i kochać Boga całym swoim sercem, aby rozciągnął nad wami swoją rękę miłosierdzia."
Św. Michał Archanioł patrzy na swoją prawą stopę i patrzy na mnie. Potem mówi do mnie:
"Przydzie, jak ci powiedziałem. Nie spiesz się!"

Mniejsza złota kula światła otwiera się i św. Joanna d'Arc przychodzi do nas z pięknego światła, ubrana w złotą zbroję. Trzyma swoją flagę w ręku. Na jej fladze wyhaftowane są znak IHS i dwie złote lilie.
Święta Joanna d'Arc przychodzi trochę bliżej do mnie i mówi, że już widziała chorych, za których się modlimy. Dziękuję jej bardzo. Potem nakazuje mi dotknąć Jej relikwii moim czerwonym pielgrzymkim szalem, aby stał się dotykającym relikwiem. Mówi do nas:
"Kochani przyjaciele Krzyża, Pana Jezusa Chrystusa, Maryi, Matki Bożej: Przyszłam do was z Archaniołem Michaelem, aby przynieść nawrócenie do Boga we wszystkie kraje ziemskie. Historia tego kraju świadczy o nawróceniu władców (właściwa nota: Król Chlodwig I i bitwa z Alemannami w pobliskim Zülpich). a Bogu chciało, abyśmy tu się ukazali z tą wiadomością, tymi słowami Bożymi skierowanymi do was. Bóg daje łaskę, żeby Moja adoracja spowodowała ponownie rozkwit świętości w waszych sercach. Weźcie Mnie na swój bok, modlę się za was przy tronie Bożym dla krajów i serc ludzi, którzy do Mnie wołają."
Teraz Święta Joanna d'Arc patrzy na Archanioła Michała i klęka przed Nim. Potem Archanioł Michał przychodzi bliżej do nas i mówi:

"Jestem wojownikiem Precious Krwi Chrystusa, wiedzcie to dobrze! I wiecie, że ta ziemia była krajem pokuty przez całą historię. Będzie przeciwnik Boży, ale będzie też człowiek, który przywróci porządek Boży. Nie będzie on miał urzędu ani tytułu. Olejek namaszczający jest gotowy dla niego."
Pytaję: „Co tym chcesz powiedzieć, drogi Święty Archaniele Michale?”
Święty Archanioł Michał wskazuje mi, że ten człowiek pochodzi z szlachty i nawet nie wie, jakie zadanie kiedyś przyjmie. Przywrócenie porządku Bożego przez niego dotknie nie tylko Niemiec, ale też innych krajów.
Potem Święty Archanioł Michał mówi:
"Doświadczacie czasu miłosierdzia: modlcie się bardzo, bo triumfalny pochód zła wkrótce dojdzie do końca i brama Maryi otworzy się. Zapowiedzi triumfalnego pochodu Króla Miłosierdzia. W wszystkim, co teraz przeżywacie, pamiętajcie, że nigdy nie zostajecie sami! Doświadczicie inny czas i ogłaszam to w imieniu Pana, w imieniu Wiecznego Ojca, który mówi o sobie: Jestem ten, kim jestem!"
Potem nad Jego mieczem unosi się Wulgata, Święte Pisma, pięknie świecące. W Świętych Pismach widzę otwarty fragment, list Judy (brat Jakuba), wiersze 3 do 25 i najpierw zadaję sobie pytanie, czy ten list nawet istnieje, bo go nie znajduję:
"Kochani bracia i siostry, ponieważ bardzo namaszczony jestem do napisania was o wspólnym naszym zbawieniu, uważam za konieczne zachęcić was tym listem: Walczcie o wiarę, którą raz na zawsze przekazano świętym. Bo pewni ludzie wkradli się i od dawna są oznaczeni pod sąd: bezbożnicy, którzy nadużywają łaską naszego Boga do prowadzenia rozpuścielskiego życia i którzy zaprzeczają Jezusowi Chrystusowi, jedynemu Panu i Władcy. Chociaż wieszcie wszystko raz na zawsze, przypomniję was, że choć Pan uratował lud ze Egiptu, później zniszczył wszystkich tych, którzy nie uwierzyli. Anioły, które zaniedbały swój wysoki stan i opuściły swoje miejsce zamieszkania, on je zamknął w wiecznych łańcuchach ciemności do osądzenia ich w wielki dzień. Sodoma i Gomora oraz miasta sąsiednie również są przykładem: Podobnym sposobem jak one grzeszyli rozpuścielsko i chcieli się łączyć z istotami innego rodzaju; dlatego będą karani wieczystym ogniem. Marzyciele także skazują siebie podobnym sposób, nie doceniają władzy Pana i znieważają nadprzyrodzone mocy. Gdy archanioł Michał spierał się z diabłem o ciało Mojżesza, nie odważył się go znieważyć ani potępić, ale powiedział: "Pan ci da miejsce." Oni jednak znieważają wszystko, czego nie poznali; a co rozumieją według natury, jak zwierzęta bez rozsądku, giną. Biada im! Poszli drogą Kaina, z chciwości wpadli w błąd Balaama, bunt Koracha doprowadził ich do ruiny. Ci ludzie są plamą na waszym uczcie miłości, w której uczestniczą bez wstydu i cieszą się; są pasterzami szukającymi pastwiska dla siebie samych. Są chmury bezwodne, pchnięte przez wiatry; drzewa nie dające owocu jesienią, dwa razy wysuszone i wykorzenione; dziko morza fale, które myją własną hańbę na brzeg; gwiazdy, których kurs jest niezamierzony; są wiecznie przeznaczeni do najciemniejszej ciemności. Co Enoch, siódmy po Adamie, prorokował również o nich: "Oto Pan przychodzi z jego świętymi tysiącami, aby wykonać osąd na wszystkich i potępić wszelkich grzeszników za wszystkie ich grzechy, które popełnili, oraz za wszystko bezczeszczenie słowne, jakie wypowiadali przeciwko niemu niegodziwi grzesznicy." Są nędzarze, zawsze niezadowoleni ze swojego losu; są prowadzeni przez swoje żądzy; mówią wielkie rzeczy i podbawiają ludzi dla własnego interesu. Ale wy, kochani bracia i siostry, pamiętajcie słowa zapowiedziane wcześniej przez apostołów naszego Pana Jezusa Chrystusa, kiedy powiedzieli was: "Na końcu czasów będą wyzwiskarze prowadzeni przez swoje bezbożne pragnienia. Zniszczą jedność, bo są ludźmi ziemskimi, którzy nie posiadają Ducha. Ale wy, kochani bracia i siostry, budujcie na swojej najświętszej wiari i dalej budujcie ją, modląc się w mocy Ducha Świętego, trzymając się miłości Bożej i czekając na łaskę Jezusa Chrystusa naszego Pana, który daje was wieczne życie. Bądźcie litościwi wobec tych, którzy wątpią; ratujcie ich, wyrywajcie z ognia! Ale innych bądźcie litościwi ze strachem; odrażają nawet ubranie człowieka, który upadł w grzech. A Bogu jedynemu, któremu należy moc zachować was od wszelkiego przewinienia i przedstawić bez winy i pełni radości przed Jego chwałą, Jemu, który nas zbawia przez Jezusa Chrystusa naszego Pana, niech będzie chwała, majestat, moc i władza przed wszystkimi czasami i teraz i na wieki. Amen."
Mówi Święty Archanioł Michał:
"Miej odwagę! Miej odwagę żyć w swojej wiari i zawsze pamiętaj: Powinniśmy posłuchać Boga więcej niż ludzi. Trzymaj swoją wiarę w sercach. Przyszedłem od tronu Ojca, aby przynieść pokutę do waszych serc i uświęcić je."
Na te słowa oczy Świętego Archanioła Michała świecą się miłością.
Mówię do Świętego Archanioła Michała: „Wszystko, co dzisiaj mi powiedziałeś. Jestem zdumiony.”
Święty Archanioł Michał mówi:
"Nie bój się! Szukaj swojego schronienia w Preciosnej Krwi Chrystusa!"
Święty Archanioł Michał pokazuje mi, że nasza sytuacja polityczna nie pozostanie taka, jak ją znamy. Wchodzimy w nowy czas.
Potem mówi:
"Bądź wierny Jezusowi i On cię niczego nie pozostawi!"
Następnie Święty Archanioł Michał wyciąga do mnie rękę jako znak, że Bóg jest zaufany, mówi mi. Jestem bardzo szczęśliwy z tego.
Jest osobista wiadomość.
Dziękuję Świętemu Archaniołowi Michałowi i Św. Joannie d'Arc całym sercem. Święty Archanioł Michał błogosławi nas, gdy się żegnamy:
"Błogosławiony Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty! Idź z pokojem Bożym! Jestem z tobą i chronię cię! Amen.
Żegnam się:
“Do widzenia, drogi Święty Archaniole Michału, droga Św. Joanno d'Arc!”
Teraz oboje wracają do światła i znikają.
Ta wiadomość jest ogłaszana bez uprzedzenia wobec sądu Kościoła Rzymskokatolickiego.
Prawa autorskie. ©
Proszę zobaczyć fragment Biblii dla wiadomości.
Nadchodzący Wielki Monarcha
Artykuł Dr. Hesemann
Sievernich i Król Końca Czasów
W swojej wiadomości z 21 stycznia 2025 roku archanioł Michał mówił o przeciwniku Boga, który pojawi się w tych dniach, ale też o „przyjacielu Boga”, który przywróci porządek. Powiedziano, że chciałby “nie mieć tytułów i rangi”, przyjść “z szlachty nie wiedząc tego” i miałby gotową dla niego “olejek namaszczający”.
Ostatnia formułka zwraca szczególną uwagę. Od czasów biblijnych królowie byli namaszczani olejkiem. Mowa więc o przyszłym królu. Ale nie jest to zwykły monarcha, lecz postać, którą spotykanie w licznych proroctwach, co może pomóc nam lepiej zrozumieć wypowiedź Archanioła Michała.
Wiadomości o przyszłych wydarzeniach są szczególnie wrażliwe, jeśli ich treść odpowiada proroctwom przeszłych wizjonerów i świętych, zwłaszcza gdy można przypuszczeć, że te były nieznane Manuele. Jezuita ksiądz i ekspert od mistyki ojciec Calage wyjaśnił: “Gdy Bóg komunikuje swoje zamierzenia kilku ludziom, chce dać nam gwarancję ich autentyczności.”
Nie ma tylko licznych proroctw o przyszłym królu końca czasów; jest on również wspominany w marianskiej wiadomości z La Salette z 1846 roku. Jednak dopiero w Sievernich dowiemy się, że jest to skromny człowiek, który chętnie rezygnuje z jakiegokolwiek tytułu i nie (jeszcze) wie o swoich szlacheckich korzeniach. Takie szczegóły, oczywiście, pokazują nam, że wiadomość nie pochodzi ze podświadomości wizjonera, ale jest całkowicie nowa i wyłączna - nie kopia czegoś znanego, lecz kolejny kawałek dużej mozaiki, jak tak wiele w Sievernich.
25 lat temu nikomu nie było jasne, dlaczego “Maryja Niepokalana” wybrała wieś przed Eiflem; sądzono, że chodzi tylko o figurę Fatimską w kościele parafialnym, którą sprowadził z Portugalii pielgrzym z sąsiedniej parafii, ale potem trafiła do Sievernich “czystym przypadkiem”, gdzie już podczas II wojny światowej miały miejsce marianske objawy.
To dopiero objawienia Dzieciątka Jezusowego z Pragi od 2018 roku sprawiły, że ludzie zaczęli się zastanawiać. Czy to był przypadek, że obraz łaski z miasta cesarskiego Praga jest postacią, w której Pan Bóg ukazuje się blisko koronacyjnego miasta Aachenu? Że trasa koronacyjna niemieckich cesarzy od Frankfurtu, gdzie byli wybierani, do Aachenu, droga, której oś wschodnia prowadziła przez Norymbergę i Pragę, właśnie wiedła przez Sievernich? Kiedy opublikowałem pierwszą kolekcję komunikatów z Sievernich w 2021 roku pod tytułem „W imię Cennej Krwi”, przypomniałem sobie też o bitwie pod Zülpich, która miała miejsce w 496 roku między Frankami a Alamannami. Wtedy pogański król Franków, Chlodwig, przysiągł, że on i jego lud zostaną ochrzczeni, jeśli zwycięży; rzeczywiście pokonał Alamannów i rok później został ochrzczony przez biskupa Remigiusza w katedrze Reims. Założył wtedy chrześcijańskie państwo Franków, które początkowo rządziła jego własna dynastia Merowingów, aż do czasu, gdy ich „domowi cesarzowie” przejęli władzę w VIII wieku i założyli dynastię Karolingów. W końcu, w 800 roku, Karol Wielki został koronowany przez papieża w Rzymie jako pierwszy rzymski cesarz od trzech i pół wieku, ostatecznie ustanawiając „Święte Cesarstwo Rzymskie” średniowiecza. Królestwo Karola Wielkiego było zapowiedzią dzisiejszej Francji i Niemiec, ponieważ pokonał Saksonów, ale też Austrii; dawne terytorium Awarów zostało chrystianizowane od 798 roku z założeniem Arcybiskupstwa Salzburga. Można więc powiedzieć, że kolebką chrześcijańskiej Europy Środkowej była Zülpich, tylko kilka kilometrów od Sievernich. Natknąłem się też na słowa św. Edyty Stein, jednej z patronek Chrześcijańskiej Europy, która jako karmelitanka była wielkim czcicielem Dzieciątka Jezusowego z Pragi i napisała 2 lutego 1942 roku, sześć miesięcy przed śmiercią w Auschwitz: „Wczoraj, stojąc przed małym obrazkiem Dzieciątka Jezusowego z Pragi, przyszła mi myśl, że nosi on koronację cesarską i że to nie był przypadek, że właśnie w Pradze ujawniło się jego działanie. W końcu Praga była siedzibą starych niemieckich lub 'rzymskich' cesarzy przez wieki i robi tak wielkie wrażenie, że żadne inne miasto, jakie znam, nie może z nią rywalizować, nawet Paryż czy Wiedień. Jesulein przybyło właśnie wtedy, gdy kończyła się polityczna władza cesarska. Czy to nie jest 'tajny cesarz', który kiedyś zakończy wszystkie cierpienia? W końcu on trzyma węże, choć ludzie myślą, że oni rządzą...”
Ostatecznie w 2023 roku dodano nowy fragment tej zagadki, kiedy św. Michał Archanioł, podczas objawienia się w Sievernich, zawołał do ludów Europy, aby „szukali Jego przyjaźni”, co zrozumieliśmy jako życzenie poświęcenia w tradycyjnej Grotcie św. Michała na Monte Sant'Angelo na włoskim Gargano. Pielgrzymka odbyła się wtedy w lutym 2024 roku. Dopiero podczas jej przygotowań przypomniałem sobie, że rok 2024 to tysiąclecie śmierci Świętego Cesarza Henryka II, który sam odbył pielgrzymkę na Gargano w 1022 roku i spędził noc modląc się w Jaskini św. Michała, kiedy święty archanioł ukazał mu się. Henryk powierzył wtedy ludowi niemieckiemu Opiekę nad nimi i Archanioł obiecał chronić ich „tak długo, jak będą tego godni”. Nasza pielgrzymka prowadziła nas także przez Heroldsbach, założone przez Henryka II, którego kościół parafialny jest poświęcony św. Michałowi Archaniołowi i gdzie Matka Boża, Dzieciątko Jezus i archaniołowie ukazali się dziewięciu widzącym dzieciom w latach 1949-1952; w pierwszych trzech latach nowo utworzonej Federalnej Republiki Niemieckiej, na początku zimnej wojny.
Następnym fragmentem tej zagadki było objawienie się św. Joanny d'Arc 15 sierpnia 2023 roku. Łatwo zrozumieć, dlaczego patronka Niemców, św. Michał Archanioł, ukazał się w Sievernich, ale dlaczego św. Joanna d'Arc, patronka Francji, miała mu towarzyszyć? Odpowiedź może być tylko taka: Bo chrześcijańska Francja również narodziła się w Zülpichu. Następnie Manuela odbyła pielgrzymkę do Champagne, widziała św. Remigiusza w Reims i odwiedziła miejsce urodzenia św. Joanny d'Arc w Domremy. Zrozumieliśmy, jak ważna była Joanna d'Arc nie tylko dla Francji, ale dla całej chrześcijańskiej Europy. Bez Jej obecności Francja zostałaby podbita przez Anglię podczas wojny stuletniej i stała się by anglikańska sto lat później. Wielkie duchowe impulsy, które Bóg dał temu kraju - oddanie Serca Jezusowego, Medalik Cudowny, pierwsze marijne objawienia na Rue du Bac, w La Salette i Lourdes, wielcy święci od ks. d'Ars do Grignona de Monforta i Teresy z Lisieux - które również dotarły do nas w Niemczech, padłby na pustość i wymarły.
Wiadomości z 21 stycznia 2025 roku dodały jednak nowy ważny fragment mozaiki. Zarys się jaśniał od 1846 roku, kiedy Matka Boża zapowiedziała w La Salette na czas po trwale: „Potem będzie pokój, pojednanie Boga z ludźmi. Jezus Chrystus będzie służony, czczony i chwalony. Miłość rozkwitnie wszędzie. Nowy król będzie prawą ręką świętej Kościoła, która będzie silna, skromna, pobożna, biedna, gorliwa i naśladowniczką cnot św. Jezus Chrystusa.”
W rzeczywistości przez wieki istniały proroctwa o tym królu końca czasów w Niemczech i Francji, jak potwierdził bohemski teolog i ksiądz prof. Alfons Konzionator (w rzeczy samej: Franz Spirago) z Pragi (!), w swojej książce z 1920 roku „Der kommende große Monarch und die unter ihm bevorstehende Friedenszeit”. Jako źródła podaje świętego księża i widzącego Bartholomäus Holzhausera, nauczycielkę kościelną Hildegard von Bingen, błogosławioną Annę Katarzynę Emmerich, stygmatyzowaną Marię von Mörl, córkę rolnika Helenę Wallraff, matkę przełożoną Marię Alfonsę Eppinger, widzącego i posłańca klasztornego Bernharda Remborda (Spielbähn), św. Franciszka z Pauli, błogosławionego Amadeo de Silva, świętego generała jezuitów o. Laurentiusa Ricci, błogosławioną mistyczkę Annę Marię Taigi, dominikaninę Rosę Columbanę Asdente, św. Kaspara del Bufalo, założyciela duchowości Krwi Chrystusa z Włoch oraz św. Ludwika Marii Grignona de Montforta, stygmatyzowanego wizjonera z La Salette Melanie Calvat, świętego księża Abbé Souffranda i wielu innych z Francji.
„We Francji na podstawie rzekomych objawień twierdzi się, że wielki władca będzie królem francuskim i poprowadzi białą flagę wojenną ozdobioną liliami, w środku której znajdzie się obraz Świętego Serca Jezusowego,” pisze Konzionator. „Papież Pius XI, który znał tajemnicę Maximina, widzącego z La Salette, dotyczącą Wielkiego Monarchy, miał rzekomo powiedzieć kardynałom, że przyszły wielki władca Francji będzie potomkiem gilotynowanego króla francuskiego Ludwika XVI.” Jego syn, Delfin Ludwik XVII, przynajmniej według Konzionatora, został tajemniczo przywieziony do Nadrenii, początkowo mieszkał w Dormagen, potem w Zülpich (!), gdzie ożenił się z Marią von Hall i zmarł w 1859 roku. Strzeżył on ścisle, aby jego dzieci nigdy nie mówiły o swoich królewskich korzeniach. Przez swoją matkę, Marię Antoinettę, pochodził nie tylko od Burbonów (bocznej linii Kapetyngów), ale też od Habsburgów. Nie wiadomo, czy ktokolwiek z jego potomków żyje jeszcze dziś. W każdym razie widząca Helena z Brugii również oświadczyła: „Nie doceniony książę, którego dom mocno cierpiał z powodu niechęci czasu, da światu pokój po wielkiej walce.” Św. Franciszek z Pauli wiedział o nim: „Wszechmogący wyniesie bardzo biednego, ale szlachetnie urodzonego człowieka... i on będzie nosił na piersi znak krzyża.” Holzhauser twierdził, że Wielki Monarch należałby do linii rodowej, która była uznawana za wymarłą, co dotyczyło zarówno Merowingów, jak i Kapetyngów. Za jego panowania Kościół Katolicki miał świętować wielkie zwycięstwo po okresie wojen, rewolucji i prześladowań. Papież, który wcześniej musiał uciekać z Rzymu, przyjdzie do Kolonii i koronuje go tam.
Wizjonerka, która dostrzegła wiele szczegółów dotyczących przyszłego monarchy, była stigmatyzowana mistyczka i tercjarka franciszkańska Marie Julie Jahenny (1850-1941) z La Fraudais koło Blain (Loire-Inferieur) we Francji. W 1873 roku, mając 23 lata, otrzymała pięć stygmat Chrystusa oraz rany pochodzące od koronki cierniowej i lewego ramienia Zbawiciela podczas noszenia krzyża. Na jej piersi znajdowała się duża krucjata z wyrytymi na ciele napisami, z której każdego piątku krew płynęła tak samo jak ze stygmatów. Od momentu otrzymania stygmatów mówiło się, że nie spała, nie jeść ani pić nic. W wizji ukazał jej się błogosławiony papież Pius IX, który oświadczył: „Przyjdzie gorliwy i pobożny król, aby uczynić Francję szczęśliwą. Kraj musi przejść przez trudne bitwy... Konflikt będzie miał miejsce nad Francją i Rzymem. Burza triumfalnie przyniesie wybranego króla, którego lud nie chce uznać, ale który jest kochany przez niebo. Kocham tego króla, który przyjdzie na pomoc mojemu następcy. Obiecał i złożył przysięgę przed niebem. Przelanie swej krwi, aby uratować ich życie. Pójdzie, ale pozostanie niezagrożony. Jego ochrona jest zapisana w niebie.”
Powtarzalnie Jahenny miała wizje wielkiego kryzysu, cierpienia Kościoła, wojny w Europie, której ofiarą padnie Paryż, ale też o świętym papieżu i Wielkim Monarsze, który zapewni zbawienie i triumf Kościoła i Francji aż do końca czasów. Ten przyszły król będzie potomkiem zamordowanej pary królewskiej Ludwika XVI i Marii Antoinetty. Niebo nazywało go „ukrytym królem”; Bóg nie chciał, aby wiedzieliśmy kto on jest, bo inaczej wolni murarze i ich sojusznicy zabiliby go. Był sierotą i również długo żył za granicą. Jego znakiem będzie biała chorągiew z liliami Kapetyngów, taka sama jak ta noszona przez św. Joannę d'Arc w wizjach Manuela. Po koronacji nazwałby się „Henri de la Croix” - jako odniesienie do św. cesarza Henryka II?
W maju 1875 roku Jahenny miała tę wizję:
„Po lewej stronie tronu (papieskiego, uwaga autora) siedział Król. On też wzbił się do góry, ale nie tak wysoko jak papież, i on również otrzymał boskie obietnice. Jest ukochanym synem Najświętszej Maryi Panny i będzie panować pod jej flagą, symbolem czystości i chwały. W międzyczasie wszyscy wielcy święci, którzy chronią Francję, unosiły się wokół niego. Na pierwszym planie św. Michał w zbroji wydawał się dumnie oczekiwać godziny walki ze złem... Po jakimś czasie scena zmienia się i wszystko jest ukończone. Francuska idzie za swoim prawowitym głową, spoczywa na sercu Najświętszej Maryi Panny a jego mała korona przemieniła się w diadem zwycięstwa. Święte Serce dołącza do Marii, aby zapewnić Jej o swojej miłości i ponownie ogłosić, że pokona swoich wrogów z nieznanym dotąd triumfem.”
W innej wizji zobaczyła więcej szczegółów dotyczących czasu zbawienia. „Kiedy wszystko wydaje się stracone... wtedy nadejdzie czas zwycięstwa. Będzie to czas, kiedy wszystkie przestępstwa i bezbożność powrócą na tych, którzy je popełnili... Pan nasz zwraca się do Francji: 'Wyśle św. Michała, Księcia Zwycięstwa, aby przynieść lilię i ozdobić twój czeł'.”
To, że niemiecki i francuski wizjonerzy widzieli go, może oznaczać tylko to, że będzie panował nad oboma krajami po trwale, być może w zjednoczonej Europie, która byłaby niczym innym jak odrodzeniem frankijskiego imperium Karolińskiego, które rozpoczęło się w Zülpich koło Sievernich.
Źródło: ➥ www.maria-die-makellose.de