Dzisiaj Jezus ukazał się w majestacie, nosił białą szatę i pokazał nam swoje Święte Serce, które płonęło płomieniami miłości. Jezus był otoczony światłem i wyglądał nie do opisu pięknie. Widząc go moje serce prawie zatrzymało się z emocji. Miał rozpostarte ramiona, jakby życzyć nam pokoju, i lekko unosił się w powietrzu, patrząc na mnie taką miłością.
Mój pokój niech będzie z tobą!
Ja, Światło waszych żyć i Światło świata, jestem tu, aby błogosławić was. Słuchajcie wołania mojego głosu, który wzywa was do nawrócenia. Mój głos rozbrzmiewa po całym świecie, by powiedzieć ludziom: grzech wystarcza!
Każ się naprawdę, bo me Serce Miłosierdzia otwiera się, aby wylać na świat potoki miłości i przebaczenia.
Moje serce pełne miłosierdzia gorąco pragnie waszego zbawienia. Nie zaniedbujcie swojego zbawienia. Diabeł jest chytry i chce was pożreć. Nie poddaj się pokusom, nie padaj w jego pułapki. Dajem was łaski nieba, abyście mogli go przezwyciężyć.
Ufaj intercesji i ochronie mojej Niezapłodnionej Matki, Królowej Nieba. Z jaką wielką miłością przychodzi na ziemię, aby mówić do was dla dobrobytu waszych dusz, a ile jest niewdzięcznych i głuchych na jej głos. Modl się, byście z miłością przyjęli wiadomości, które niebo daje was.
Kto pozostanie głuchi na głos mojej Matki, upadnie; a kto zamknie swoje serce przed jej miłością, będzie cierpiał. Powiem wam: bądźcie posłuszni, tak jak jest posłuszna moja Matka. Naśladujcie ją i nie będziecie chodzić we mroku. Wracajcie do swoich domów z pokojem naszych Najświętszych Serc: w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen!
Czułam w swoim sercu, że powinniśmy modlić się Modlitwą Gloria i pomodliliśmy ją na cześć ran Jezusa, prosząc za wszystkich chorych, żeby zostali uzdrowieni. Czułam, że powinienem poprosić o to Jezusa, a on miło słuchał modlitw skierowanych do niego. Z pięknym uśmiechem dał nam swoje błogosławieństwo.