wtorek, 7 lipca 2020
wtorek, 7 lipca 2020

wtorek, 7 lipca 2020:
Jezus powiedział: „Ludzie moi, ta wielka budowla jest miejscem, do którego wezwę was dla ochrony i utrzymania przez moich aniołów w schronisku. Nie bójcie się złych ludzi, którzy będą próbowali was zabić, bo moc moich aniołów jest większa niż jakakolwiek broń, którą mogą użyć przeciwko wam złośliwi. Będziecie mieli tarczę niewidzialności dzięki pomocy swojego anioła stróża, więc nie będzicie potrzebowali broni do obrony siebie. Waszą jedyną bronią będzie różaniec mojej błogosławionej Matki. Gdy opuścicie swoje domy dla moich schronisk ze swoimi plecakami, już nie wrócicie do swojego domu. Nie przyjmijcie żadnego znaku bestii ani czipu komputerowego i nie bierzcie ze sobą telefonów komórkowych lub urządzeń elektronicznych, bo nie będą działać w waszych schroniskach. Antychryst umieści swoje twarz na całej mediów, a nie patrzcie mu w oczy, bo może was zhipnotyzować do jego kultu. Dlatego po sześciu tygodniach od Ostrzeżenia usunięte mają być wszystkie telefony komórkowe, telewizory, komputery i jakiekolwiek urządzenia połączone z internetem ze swoich domów. Nie myślcie więc o kupowaniu więcej takich urządzeń, bo będziecie je wyrzucać. Może się zdziwiće, dlaczego daję wam tak wiele komunikatów na temat schronisk i końca czasów. To dzieje się dlatego, że jesteście blisko trwogi, kiedy będziecie potrzebowali być w schronisku dla ochrony przed złymi ludźmi. Ostrzegę każdego z moich wiernych podczas ich doświadczenia Ostrzeżenia, żeby uciekali do moich schronisk w ustalonym czasie. Daję wszystkim moim wiernym wewnętrzną lokucję, kiedy będzie czas przyjść do moich schronisk. Dlatego wezwałem moich specjalnych wojowników, aby przygotowali schroniska dla moich wiernych. Tylko nieliczni odpowiadają na ten wezwanie, więc będę musiał rozszerzyć wszystkie moje schroniska, żeby pomieścić wszystkich moich wiernych.”
Jezus powiedział: „Ludzie moi, macie dwa zaniepokojenia. Jedno to liczba ludzi i dzieci umierających od przypadkowych strzałów i związanych z narkotykami, co spowodowało wiele śmierci w waszych dużych miastach. Drugim zaniepokojeniem jest duża liczba przypadków koronawirusa, która rośnie w waszych stanach południowych. Mimo że są liczne przypadki, stopa śmiertelności jest znacznie niższa. Trudno określić, dlaczego te stany mają taki wzrost liczby przypadków. Może każdy region kraju musi rozwijać wystarczającą ilość przeciwciał, aby ten wirus był pod kontrolą. Jest bardzo mało przypadków w pierwotnych ogniskach jak Nowym Jorku, bo przeciwciała hamują rozprzestrzenianie się nowych zakażeń. Każdy raz, gdy pojawia się nowy patogen, twoje ciała potrzebują czasu na wybudowanie odporności u ludzi. Modlcie się, żeby te nowe przypadki wirusa ustąpiły. Modlcie się też, aby wasz ludzie mogli przygotować siebie do następnego wiosennego wirusa, który będzie gorszy niż pierwszy.”